niedziela, 1 stycznia 2017

Baila

Mam taką zasadą, że zawsze fotografuje udzierg od razu po blokowaniu. Lubię jak jest taki świeży, nienoszony. To jest moje dziwactwo, nie sądzę by rzeczywiście miało cokolwiek wyjść gorzej, jeśli kilka razy przespaceruję się w nowym swetrze zanim zrobimy mu kilka zdjęć :) Ale lubię i już. Tym razem jednak było inaczej. Czasu na sesję zdjęciową nie było, a ja czapkę tak polubiłam, że nie śniło mi się nawet trzymać jej w ukryciu zanim doczeka się sesji! Czapka absolutnie jest moim faworytem, noszę ją cały czas, wzór jest piękny, prosty, wygodny, a wełna taka ciepła! Moja Baila, autorstwa Pauli Wiśniewskiej:

Nie mogę napatrzeć się na kolor i na tą trójwymiarowość wzoru - grubość wełny jeszcze to podkreśla. Świetnie wyglądają te "szczeliny", ten roztańczony wzór, a czubek leży idealnie, tworząc ciekawy kształt. Naprawdę bardzo podoba mi się Baila! Dziergajcie swoje!!!
 

Oryginalna Baila jest z Ankary od Julie Asselin. Niestety, tak jak już Wam wspomniałam Ankara została wycofana, co jest naprawdę smutne, bo włóczka jest świetna, mięsista i delikatna. Bardzo chciałam zrobić Bailę z tej samej włóczki. Okazało się, że w magazynie u Julie znalazło się jeszcze kilka motków, poprosiłam więc o motek w kolorze I'm blushing (wielbię ten odcień różu, złamię nawet dla niego zasadę i wydziergam drugi sweter w tym kolorze:)) i jeden motek na czapkę Mateusza, o której będzie innym razem. Pracowało się z tą nitką cudownie. Aż żal się z nią pożegnać...

A wiecie, że w tej włóczce jest moher? Nawet go nie widać, prawda? Włóczka ma bardzo mały włosek, nawet nie pomyślałabym, że taki właśnie ma skład (85% merino, 15% moher).


Czapkę robiłam przez dwa wieczory, wzór jest prosty, dzierga się bardzo przyjemnie, i przybywa bardzo szybko. Same plusy :). 


Wracam do kończenia rustykalnego, a Wam życzę miłego dnia i równie miłego Nowego Roku!

Pozdrawiam,
Marzena

26 komentarzy:

  1. Idealna pod kazdym wzgledem:) ja ostatnio ucze sie robic na drutach, zrobilam kilka prostych czapek i jedna nawet z warkoczami, moze za jakus czas odwaze sie zrobic i ta :) piękna naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta czapka naprawdę jest prosta :) Na pewno się uda! Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Świetna! która z chmurkowych włoczek nada sie na tę czapkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie póki co żadna :( To musi być bulky. Ale za Ankarę ma być coś nowego u Julie w tej grubości :)

      Usuń
    2. Piękna czapka. Śliczny kolor.
      Tez czekam na odpowiednią grubość na Chmurkowej półce.
      Zrobiłam swoją z Riosa - ale niestety nie nadawała się :(
      Pozdrawiam Emilia

      Usuń
  3. ♥♥♥Szczęśliwego Nowego Roku♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zwróciłam jakoś do tej pory uwagi na ten wzór, pewnie dlatego, że w ogóle mało "czapkowa" jestem i mało jest czapek, w których wyglądam jako tako.
    Ale tę zapamiętam na pewno - wyglądacie obie ;-) świetnie.
    Może idąc za takim przykładem przekonam się wreszcie do czapek?
    Dobrego Roku Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie! :) Koniecznie wydziergaj swoją, naprawdę jest tego warta.
      Pozdrawiam i również wszystkiego dobrego życzę.

      Usuń
  5. wzór znam doskonale i pojęcia nie miałam, ze tak fajnie może się prezentować w czapce, bajeczna czapka, no i co tu dużo mówić modelka w czapce też :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach czemuż wycofana ta włóczka! Strasznie miałabym ochotę ja wypróbować. Czapka piękna, wzór kupiony, tylko włóczki brak:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nic się nie da z tym zrobić. Firma, która produkowała tę włóczkę, wycofuje ją, więc Julie nie może już więcej jej farbować :(

      Usuń
    2. Póki nie ma Ankary bądź jej zastępstwa polecam Malabrigo Chunky- zrobiłam kilka z Chunky i wszystkim świetnie się nosi, ewentualnie Malabrigo Worsted podwójną nitką. Zajrzyj do galerii wzoru na Ravelry, pozdrawiam!

      Usuń
  7. Bardzo piękna czapka. Wzór znam ale jakoś nie pomyślałabym aby go zastosować w czapce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziergany w małej formie i z grubej wełny wygląda moim zdaniem najlepiej! :)

      Usuń
  8. Boska czapka, ten odcień różu to zdecydowanie Twój kolor ;) Wyglądasz przeuroczo :)
    Nie wiem, jak to jest, ale nie potrafię sobie zrobić ładnej czapki.. Smuteczek ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna, w moim ulubionym kolorze:) A Tobie jest w nim CUDNIE!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądziłam, że ten mój rudy polubi się z taką słodyczą... ale cieszę się, że im wyszło :)

      Usuń
  10. Tworzycie cudowny duet Marzenko. Szczęścia w Nowym Roku. Niech się wiedzie. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna czapeczka w ulubionym kolorze mojej córci. Pozdrawiam ciepluchno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ważne pytanie prosiłabym o odpowiedź jeśli to możliwe. Byłabym bardzo wdzięczna. Czy ten szkicownik Creadu ma całe białe karteczki w środku?

    OdpowiedzUsuń

TEN BLOG JEST ZAMKNIĘTY. NIE ODPOWIADAM JUŻ NA ZAMIESZCZANE KOMENTARZE. POZDRAWIAM! :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.