Jeśli macie ochotę zerknąć na zawartość tajemniczego pudełka, jeśli ciekawi Was co w sobie kryło, to zapraszam poniżej :) Jola prezent już otrzymała, mogę więc bezpiecznie pokazać moje podarunki.
Czerwone pudełko kryło w sobie kilka rzeczy, a każda, mam nadzieję, bardzo dziewiarce potrzebna!
Nie mogło więc przede wszystkim zabraknąć mięciutkich precli... Misy, chmurkowej misy, która by te precle, przewinięte w motki, pięknie przechowywała. A podczas dziergania, by jeszcze bardziej umilić ten proces (da się w ogóle?:)), morze oczek ozdabiać będą koraliki, z sową na czele. I wszystko to osłodzone zostało małym co nie co.
Wełna to Leizu Fingering Nuances w kolorze Surprise Gradient, czyli piękne miodowe odcienie, zielenie, przełamane szarobłękitnym. Markery dostępne są u chmurki i nazywają się Pani Sowa, a misa nosi słodką nazwę Lukrowane kłosy. Nie widać kłosów na zdjęciu, ale ozdabiają one całą misę - możecie zobaczyć tu: klik!
Joli, jak już wiem, bardzo przypadła do gustu ta tajemnicza zawartość. Bardzo mnie to cieszy! Niech się pięknie dzierga i cieszy oko jak najdłużej :)
Wspomnę jeszcze, że... skończyłam dwa dni temu mój tajemniczy sweter!!! Ależ mnie to cieszy! Dziś go odszpiliłam i ubrałam - jest taki jak być powinien! Planuję pokazać go dopiero po testach, nie mam najmniejszego pojęcia jak ja to wytrzymam, ale chcę spróbować. Będę też potrzebować testerek... :)
A już w głowie mam plan na następny sweter, ale zanim go zrobię... (proszę się nie bać, to może zabrzmieć groźnie) projektuję swoją własną chustę! Wiecie, że nie jestem (nie byłam?) fanką chust, ale coś mnie zaczyna do nich ciągnąć. Mam też pomysł, który bardzo mi się podoba, muszę się tylko w końcu zdecydować na kolory. Proszę wysłać mi trochę zdecydowania.
Pozdrawiam,
Marzena
Zazdrość, zazdrość ma kolor żółty^^ Śliczną niespodziankę dostała Jola, nic tylko zazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do tego koloru :)
UsuńDalej nie mogę przeżyć, że nie mam czasu na ten test... :( Idę popłakać w kącie.
OdpowiedzUsuńNo weź, nie płacz.
UsuńChętnie bym po raz pierwszy coś przetestowała, ale niestety nie umiem robić na drutach ze schematów ani opisów, jesten totalnym laikiem... :-(
OdpowiedzUsuńA zawartość cudowna ;-)
Zawartość pudełka bardzo fajna, myślę, że każdy byłby zadowolony z takich prezentów.
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie testowałam, nie wiem na czym to polega, może kiedyś spróbuję:) Bo swetrów potrzebuję, szewc bez butów chodzi:)
A co do chusty...wczoraj, gdy też wahałam się z podjęciem dziewiarskiej decyzji, mój mąż powiedział: "Zastanów się - umiesz robić na drutach, zrobiłaś tyle rzeczy, wiesz co lubisz i co ci się podoba, więc zamknij oczy, zobacz to i po prostu zdecyduj". Podziałało, zdecydowałam się w momencie i to był bardzo dobry wybór.
Więc radę przekazuję Tobie:)
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo gratuluję Joli takiej pięknej wygranej i zazdroszczę przerabiania cudnych wełenek leżących w misie.
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o test to ponownie zgłaszam swoje rączki i druciki.
Poprzednio mi się nie udało dostać do testu Melanii to próbuję tym razem.
Pozdrawiam .
Dorota napisz do mnie proszę na welnianemysli@gmail.com :)
UsuńKusisz tym tajemniczym testem....
OdpowiedzUsuńDo chust to chyba trzeba dojrzeć:) Ja już mam ten proces za sobą. teraz mam ich kilka, uwielbiam je robić a jeszcze kiedyś nie mieściło mi się w głowie ze można w nich chodzić!!!
Piękny prezent! Serdeczne gratulacje dla Joli :)
OdpowiedzUsuńTaaaak,prezent superowy.... i Jola bardzo, bardzo za niego dziękuje; co więcej: precelki są już na drutach!!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiekne prezenty a jesli zdradzisz czas wykonania to chetnie przetestuje. Alicja
OdpowiedzUsuń"Jestem jedną z tych, którzy nie gustują w postanowieniach noworocznych. Każdy moment w roku jest dobry by chcieć coś zmienić, coś zrobić dla siebie czy innych." Zgadnij kogo zacytowałam:) Ten ktoś przesyła Ci SUPER ZDECYDOWANIE z ubiegłego miesiąca:):):)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki, a tak naprawdę to za Twoje zdecydowanie bo za Ciebie nie trzeba Ty poprostu działasz:):):)
Jeśli potrzebujesz testerki w dużym rozmiarze to jestem do dyspozycji:)
Pozdrawiam:)
Tusiu, nadal jesteś chętna? :) Jak tak to napisz do mnie na maila welnianemysli@gmail.com :)
UsuńAleż piękności! Ach... Akurat na te pochmurne dni :) Serdecznie gratuluję Joli!!!
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw ciepłych marzeń, gratuluję Joli - na pewno coś pięknego już powstaje :)
OdpowiedzUsuńA chusty to chyba jakiś (pozytywny) wirus, jak się już dziewiarka raz zaraz, to zostaje nosicielką. Sama choruje i innych zaraża ;)
Miało być - "raz zarazi" :)
UsuńNo i zapomniałam dopisać, że też już uszczknęłam co nieco tej dobrej energii - ciepłej (markerki), słodkiej (wiadomo co), gorącej i pachnącej (też wiadomo) :)
Chętnie podejmę się wzywania!Mogę testować.Wygrana dla Joli cudna!
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie proszę na welnianemysli@gmail.com :)
UsuńChmurka... czytam książkę Leonie Swann. Czy mam rację, że to o tę Chmurkę chodzi?
OdpowiedzUsuńNiestety przegapiłam moment konkursu a miałam tak genialną myśl w głowie. Liczę na więcej takich akcji.Pozdrawiam
Oczywiście, że o tę! :)
UsuńTo moze i ja zalapie sie do testowania? Troche wprawy mam :)
OdpowiedzUsuńCzekam na maila! welnianemysli@gmail.com :)
UsuńMoże i ja będę testowała ?Prezencik śliczny ! Pozdrawiam Małgorzata
OdpowiedzUsuńJak wyżej - czekam na maila! welnianemysli@gmail.com :)
Usuń