czwartek, 3 kwietnia 2014

Fotograficzna czwartki: pytania i odpowiedzi - pod światło 1

Robienie zdjęć pod światło podzielę na dwa osobne posty: dzisiaj będzie o fotografowaniu na tle okna, innym razem o fotografowaniu pod słońce w plenerze.
To są dwie odmienne sprawy. W robieniu zdjęć pod światło w domu mamy jeden problem - światła za oknem jest o wiele więcej niż w domu, więc obiekt stojący na tle okna jest ciemny. Oczywiście ciężko będzie nam osiągnąć idealne rozwiązanie - okno i postać w odpowiedniej jasności. Ale to nic! Zdjęcia pod światło, niedoświetlane sztucznie, mają to do siebie, że tło jest zdecydowanie zbyt jasne, przepalone. 

No więc jak fotografować się na tle okna? Wykorzystam zdjęcia z poprzedniego tematu o  fotografowaniu samego siebie. Powiem Wam jak ja to robię...
Najczęściej używam trybu AV (priorytet przesłony), w którym ustawiamy ręcznie przesłonę (o tym TU) a czas dobiera się sam. W przypadku fotografowania pod światło nierzadko muszę "przełączyć się" na M (ręczne ustawianie czasu i przesłony). Mogę oczywiście zgadywać i ustawiać na początek losowe wartości przesłony i czasu, ale pomagam sobie trybem AV

Lista kroków:
  1. Ustawiamy swojego modela na tle okna, na trybie AV i odpowiadającej mi przesłonie wykonuję zdjęcie.
  2. Jeśli jest za ciemne sprawdzam jaki czas naświetlania wybrał dla mnie aparat.
  3. Zmieniam tryb na M i ustawiam ciut dłuższy czas niż w ten w punkcie 2 :). Np. jeśli wcześniej miałam 1/100 teraz ustawiam 1/60.
  4. Pstrykam zdjęcie jeszcze raz.
  5. Oceniam czy nie jest za ciemne, jeśli jest wracam do punktu 3. Jeśli za jasne to oczywiście skracam czas.
Fotografie poniżej nie były poddane obróbce.

Zdjęcie 1 (za ciemne):
Zdjęcie 2 (lekkie wydłużenie czasu):

Zdjęcie 3 (odpowiedni czas naświetlania):

Tak jak pisałam wcześniej, nie przejmujcie się brakiem szczegółów za oknem, najważniejsze jest by postać była jasna. Nie starajcie się również rozjaśniać zdjęć zwiększając wartość ISO. Moje maksimum to wartość 800, ale w wyjątkowych przypadkach. Czym większa wartość ISO tym większe szumy na zdjęciu. Lepiej wydłużyć czas i użyć statywu (czym dłuższy czas tym większa szansa na poruszone zdjęcie).
 
Pozdrawiam, Marzena.

4 komentarze:

  1. Okej.... dużo wiadomości... a jak aparat informuje o tym jaki był czas naświetlania? czy to jest gdzieś na wyświetlaczu jak się ogląda zrobione zdjęcia??? tzn. ja wiem że każdy aparat może mieć to gdzie indziej, ale może umiesz podpowiedzieć, gdzie tego szukać...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim zrobisz zdjęcie, obojętnie czy w wizjerze czy na ekranie, po naostrzeniu pokazuje Ci wartość F i czas. Masz lustrzankę cyfrową?

      Usuń
  2. wszystko jasne - będę ćwiczyć - muszę w końcu powrzucać gdzieś te moje próby:) dziękuś

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię Twoje fotograficzne czwartki ale im bardziej chcę się do Twoich wskazówek zastosować tym bardziej moje zdjęcia mi się nie podobają a aparat rozregulowany jest na maksa. Teoretycznie niby rozumiem a jeśli chodzi o praktykę to do bani. Przesłon kompletnie nie ogarniam ale wiem już, że statyw i wydłużony czas ma wpływ na lepsze zdjęcie. Nie dogaduję się z aparatem ale będę czytać i próbować dalej :)
    Dzięki, że starasz się pomóc takim ja.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

TEN BLOG JEST ZAMKNIĘTY. NIE ODPOWIADAM JUŻ NA ZAMIESZCZANE KOMENTARZE. POZDRAWIAM! :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.