Jestem już przy samym końcu jeśli chodzi o dzierganie Street Chic. Kończę rękaw, jest plan dziś zrobić też drugi. Jutro albo w piątek lecimy na zdjęcia:).
Nabyłam ostatnio "Gwiazdozbiór psa" (autor: Peter Heller) i czyta się, powoli ale czyta. Jestem dopiero na początku więc nie mogę za dużo powiedzieć.
Epidemię grypy przeżywają nieliczni, główny bohater Hig próbuje przetrwać wraz ze swoim sąsiadem. Dalej nie powiem bo po co zdradzać szczegóły? Oczywiście z tyłu jest powiedziane parę rzeczy, ale wolałabym dowiedzieć się tego z książki. Więc i Wam nie mówię:).
Do jutra!
Pozdrawiam, Marzena.
Bardzo mnie ciekawi Twoja wersja Street Chic, więc z niecierpliwością oczekuję premiery i trzymam kciuki za dobrą pogodę, jeżeli sesja będzie w plenerze, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzyda się słońca! Dzięki:)
UsuńSuper ten róż! Szybko kończ i pokazuj, bo ciekawość rozpiera.
OdpowiedzUsuńStaram się!:) Mateusz mnie czasem odciąga od drutów i każe gdzieś wyjść :(
Usuńczekam na zdjęcia i mam nadzieję na piękną sesję, jak zawsze u Ciebie. Książki absolutnie nie znam, nie kojarzę nawet, ale brzmi intrygująco to, co napisałaś.
OdpowiedzUsuńAnka
Książka rzeczywiście intrygująca - nie wiem w ogóle czego się spodziewać i to jest fajne:)
UsuńInteresujący zestaw lektur, a i street chic zapowiada się interesująco. Czytałam recenzje "Gwiazdozbioru Psa" brałam nawet udział w konkursie, gdzie do wygrania była właśnie ta książka, ale nie udało mi się :( Ciekawa jestem wrażeń.
OdpowiedzUsuńA to szkoda, że Ci się nie udało! Jeśli okaże się świetna to dam znać czy warto nabyć:)
UsuńA nie wolisz dziergać obu rękawów na raz? ja zazwyczaj tak robię z częściami parzystymi t.j. rękawami i przodami przy kardiganach ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Myślałam o tym, ale po dłużącym się korpusie potrzebowałam czegoś co przybędzie w zawrotnym tempie:) Poza tym Asia - autorka wzoru, polecała robić osobno żeby było mniej prucia w przypadku błędów we wzorze:)
Usuń:) o tym nie pomyślałam ;)
UsuńDziergaj szybciutko rękawki i pokazuj się w nim, bo ciekawość mnie zżera :)
OdpowiedzUsuńStaram się, staram!:)
UsuńStrasznie mi się Street Chic podoba i jestem ogromnie ciekawa Twojej wersji ;)
OdpowiedzUsuńO tak, Asia zaszalała ze wzorem:) Miałam tą przyjemność załapać się to testów!
UsuńNiekoniecznie tytul prawde powie. Czasami sa tak namotane dla zmylenia, zeby koniec wydal sie przemyslniejszy. Sliczny jest ten rozowy kolor (chyba na niego zachoruje). Pozdrawiam Hardaska
OdpowiedzUsuńChoruj, choruj! Rób jak najwięcej!:) Różowy to dobry kolor na wiosnę.. od razu się weselej robi.
UsuńJuz czuję, że będzie obłęd ten chic :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Cię nie rozczaruję:)
UsuńJejciu, niech już będzie po zdjęciach.......:)
OdpowiedzUsuńKsiążkowo, jak zwykle, parę pozycji mnie zaciekawiło, coś mi się wydaje, że jakbym wpadła tam na te półkę z książkami Twoimi, to prędko bym od Was nie wyszła :)
Zapraszam!!!
UsuńDołączam się do komentatorek, ustawiam się w kolejce i czekam na sesję swetra :) Niech Ci ten Mateusz da spokój i na spacery nie wyciaga, bo tu ludzie czekają! :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
A widzisz, znowu mnie "wyciągnął" i rękawa jak nie było tak nie ma:)
Usuńkolorek swetra cudny, czekam na sesję
OdpowiedzUsuńTak, niech sobie sam chodzi na spacery:) Tu ludzie przecież czekaja na efekt końcowy, na spacer pójdziesz w nowym swetrze żeby mu sesje zrobić! A kiedy będzie publikacja sukienki????? Ksiązki nie kojarzę, mam nadzieje na dłuższą recenzję wkrótce. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPlanuję publikację 2-3 kwietnia. Mam nadzieję, że nie to nie przedłuży:)
UsuńPrzekażę Mateuszowi, ale nie wiem czy zadowolony będzie hihi:)
Pozdrawiam!
Czekam na różową premierę może być i w plenerze.
OdpowiedzUsuńOby pogoda była - bo plener mi się marzy właśnie:)
UsuńZapowiada się ciekawie, nie mogę doczekać się końca.
OdpowiedzUsuń