Dragonfruit
Już niedługo przyjadą Leizu DK i Worsted. A jakby było mało to również dwie nowe bazy w cudnych kolorach! Zamówiłam już również misy, a przez cały poprzedni tydzień pracowałam nad czymś nowy, co niedługo zawita do sklepu! Uwielbiam niespodzianki!
Pozdrawiam Was ciepło!
Marzena
Ale piękny ten Dragonfruit! Szkoda, że nie mam zaufania do singli, bo kokor mi się szalenie podoba! Zresztą nadal w kartoniku czekaja moje Piccolo na przerobienie ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A co jest nie tak z siglami? Mechacą się? Bo ja na Milis czekam...
OdpowiedzUsuńHmy... też kiedyś bałam się singli, nie bardzo, ale sŁłyszałam kilka opinii. Teraz je bardzo lubię! Trzeba przerabiać je luźniej i prać delikatnie. I wszystko gra :) Czasem trzeba je ogolić z kulek, ale nie zaobserwowałam by było to częściej niż w przypadku innych włóczek. Single są zawsze bardziej puchate i mięciutkie. No i farby wyglądają na nich obłędnie:) Moim zdaniem niezasłużona, zła opinia:) Dziewczyny noszą swetry z Milisa i ciągle do niego wracają. Ja również.
UsuńAle piękne kolory!!! A ja mam ostatnio tak mało czasu na cokolwiek, że nawet na dzierganie mi nie starcza... Ech...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Oj, a ja dzisiaj nie mogę wejść na stronę sklepu. Wyrzuca mi informację o błędzie. Wczoraj rano udało mi się wejść na stronę, ale nie dało się zalogować:(.
OdpowiedzUsuńDziała już, dziękuję za info! :)
UsuńCzy dragonfruit ma domieszkę tych kolorów tak w miarę równo czy są jakieś dłuższe pasy koloru? Niesamowicie mi się podoba ta włóczka, tylko zastanawiam się jak będzie wyglądała w robótce?
OdpowiedzUsuńJeśli ma inne kolor to w postaci kilku kropek obok siebie. Niewiele tego, ale napisałam, żeby uprzedzić :)
UsuńMiałam ma mysli te przewidziane standardowo :)
Usuń