Oh, jaki romantyczno nostalgiczny kolor! :) Już wpisuję na listę, szczególnie samo Piccolo, bo i Shiraz też czeka na mnie. ^^ Widzę więc, że nie tylko ja mam pastelową fazę.
Maaaaarzenkaaaaaa! Kupiłam wczoraj Filcolanę Arwettę Classic i będę dziergać moją Inky z marzeń i snów! Moje wersja to będzie raczej blacky, bo kupiłam czarną, ale już się nie mogę paczki doczekać! Zaczynałam już dwa razy z włóczek które miałam w domu i to jednak nie było to. A teraz jeszcze jej nie mam, ale już ją kocham :) Udanego wypoczynku! Wracaj do nas z nowym postami :)
Jezu, jakie te szarosci piekne!!!..... co to?
OdpowiedzUsuńJuż zaktualizowałam post - to szare fiolety, Piccolo Boucanier od Julie Asselin :)
UsuńWłaśnie - co to?! Te szarości u mnie nieco lawendowo się jawią... śliczne! Niebieskości też cudne!
OdpowiedzUsuńMałgosiu zerknij wyżej, już się poprawiłam i napisałam:)
UsuńI masz rację, to szarofioletowe jest. Bardzo mi się podoba!
Ładne te precelki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! A co z tego Piccolo będzie? U mnie też czekają w pudełeczku ;-)
OdpowiedzUsuńOh, jaki romantyczno nostalgiczny kolor! :) Już wpisuję na listę, szczególnie samo Piccolo, bo i Shiraz też czeka na mnie. ^^ Widzę więc, że nie tylko ja mam pastelową fazę.
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku. Ładne te niebieskie ;-), ciekawa jestem efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńMaaaaarzenkaaaaaa! Kupiłam wczoraj Filcolanę Arwettę Classic i będę dziergać moją Inky z marzeń i snów! Moje wersja to będzie raczej blacky, bo kupiłam czarną, ale już się nie mogę paczki doczekać! Zaczynałam już dwa razy z włóczek które miałam w domu i to jednak nie było to. A teraz jeszcze jej nie mam, ale już ją kocham :)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku! Wracaj do nas z nowym postami :)
Jej! Doczekać się nie mogę nowej Inky! Koniecznie daj znać jak zrobisz:)
UsuńTacy to sobie pożyją!..... *^O^*
OdpowiedzUsuńHihi:)
UsuńAleż piękny ten niebieski <3
OdpowiedzUsuń