Postanowiłam sobie, że przez dwa tygodnie (przynajmniej) nie zacznę żadnego nowego swetra. Zawsze gdy mam nabrać oczka na coś nowego to priorytet mają właśnie swetry, ale nauczona doświadczeniem wiem, że jak teraz nie narobię czapek, to późną jesienią już na pewno ich nie zrobię. Dałam więc sobie dwa tygodnie, może dam więcej, bo póki co mam gotową jedną, a do tego nie jest ona dla mnie :)
Trudno będzie wytrwać, bo Joji wypuściła nową mini kolekcję i dwa swetry bardzo mnie potrzebują! Póki co trzymam się dzielnie i jestem w połowie drugiej czapki, która z racji swojego ściegu, rośnie bardzo powoli.
Na pierwszy ogień poszła czapka Long Walks, autorstwa Hani Maciejewskiej. Postanowiłam skrócić ją o jedno powtórzenie wzoru i doczepić pompona. Czapka mogłaby być bez pompona? Nie czaję :)
Wzór jest doprawdy ładny!
Dziergałam z Leizu DK w kolorze Blackberry Coulis. To jeden z tych kolorów o kilku twarzach - potrafi być chłodny, w kolorze wina, albo cieplejszy, bordowy. Wszystko zależy od światła. Pompon natiomiast jest w kolorze pergaminu, użyłam resztek Leizu DK albo Hektosa, które zostały mi po kolekcji Catching Dreams.
Druga czapa, na co liczę, powstanie za dwa, góra trzy dni, zostanie mi więc jeszcze kilka dni z tych dwóch tygodni by wydziergać trzecią :).
Pozdrawiam,
Marzena
Śliczna czapa i pompon w kolorze twoich nowych włosów. Superaśnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńPompon dobrany pod włosy :D
UsuńPiękna czapa, czekam na kolejne :) Moje pompony wyglądają tragicznie... Chyba muszę się podszkolić! :P
OdpowiedzUsuńA cóż z nimi nie tak? Może coś podpowiem? :)
UsuńKolor czapki pasuje do twoich nowych włosów. Leizu pięknie wyciągnęła wzór czapki. super:)
OdpowiedzUsuńLeizu lubi warkocze, zgadza się :) Niestety czapa nie dla mnie! Ale kusi mnie sweter w takim bordo :)
UsuńSuper. Czapa pięknie wygląda na uroczej modelce ubranej w szałowy sweterek :) W najbliższym czasie pokażę podobną czapę i do tego szalik. Do zrobienia został mi tylko szaliki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZajrzę na pewno! :) Dziękuję!
UsuńŚliczna czapka i kolor obłędny. Zdjęcia jak zawsze super.
OdpowiedzUsuńdla mnie może być i bez pompona ale wtedy koniecznie dłuższa - takową posiadam i bardzo ale to bardzo ją lubię;)
OdpowiedzUsuńPasuje do Ciebie ten kolor bardzo w każdej iluminacji świetlnej a zróżnicowany pompon to kropka nad i:)
Pozdrawiam
O właśnie! Albo długa, albo pomopon! :)
UsuńPiękna czapka, uroczo w niej wyglądasz.Bardzo pasuje do nowego sweterka.Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabi! Czapka docelowo idzie na prezent, będę musiała wydziergać coś dla siebie :)
UsuńMasz pompon pod kolor włosów, nieźle :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Joji, to zgaduję, że chodzi o "Granito"?
Granito jest cudny, ale planuję zrobić Trevora! :)
UsuńSuper czapa, pompon rzeczywiście idealnie pasuje Ci do włosów, ale oczu nie mogę oderwać od sweterka...mmmmmarzenie;) W ogóle co ja będę ściemniać, cała piękna jesteś w tych swoich wszystkich wydzierganych cudownościach:)
OdpowiedzUsuńFajna czapka. Patrząc na Ciebie zastanawiałam się, że jakoś inaczej wyglądasz. :) No tak włosy. Pasuje do Ciebie ten kolor.
OdpowiedzUsuńNo... pompon to podstawa :) I jak się czujesz w tym blondzie?
OdpowiedzUsuńKij z czapką! WŁOSY ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńCzapa wspaniała! A kolorystyka zdjęć zachwycająca. Własnie trafiłam na Twojego bloga, będę wracać :)
OdpowiedzUsuńwitam , czapa cudna !!
OdpowiedzUsuńjak zrobić taki cudny pompon ??? Zawsze mi takie oklapnięte wychodzą. Bardzo proszę o pomoc !!:)
Może mają za długi nitki? Mój sposób to nawinąć jak najwięcej nitki, tak by ledwo się już mieściła na "formie". Po związaniu porządne strzyżenie. Nie boję się i ciacham całkiem dużo, tworząc kulkę. Myślę, że kluczowa jest właśnie ilość nitek i jej długość :) Spróbuj może tak! :)
UsuńOj cudne to! Wszystko- czapka, pompon, włosy i modelka w ogóle, sesja fotograficzna pierwsza klasa...
OdpowiedzUsuńIle włoczki zjadła czapka? Wystarczył jeden precelek? A zostało cos z niego moze? Wymyśliłam na choinkowy prezent takie 2 czapki, które bedą para - chciałabym krzyżowo pod względem kolorów zrobić im pompony i zastanawiam sie czy jeden motek starczy i na czapę i na pompon.
Dziękuję!:) poszło mi około 3/4 matka. Tak na oko. Moim zdaniem spokojnie się uda:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń