Tytuł z pewnością nie mówi Wam (a może jednak?) dużo. Już tłumaczę.
Od dawna chodził mi taki pomysł na prezent po głowie - prezent dla mojego Mateusza. Kostka, o której mowa to przedmiot z jednej z ulubionych gier tego Pana. Jako, że kostka to jednak mało praktyczny przedmiot, stałaby tylko i się kurzyła, wymyśliłam, by wzór przenieść na poduszkę. Tylko skąd wziąć taką poduszkę?
Pomysł przyszedł od razu - Zielony Guzik!
Ta kobieta szyje przepiękne i przesłodkie poduszki, przytulanki,
torebki itp. Podziwiam jej twórczość od dawna, a teraz mam jedną z tych
pięknie uszytych rzeczy w domu:) Co prawda to nie ja będę spała na tym
przemiłym materiale ale... i tak się cieszę! :)
Koniecznie musicie zajrzeć na Zielonoguzikowego bloga!
Obdarowany bardzo zadowolony! Dziękujemy :)
Trzymam za słowo że teraz zaczniesz szyć na maszynie. Cieszę się że poducha się podoba. Pozdrawiam minkowo :)
OdpowiedzUsuńPlan jest - torba na zakupy:)
UsuńDziękujemy jeszcze raz i pozdrawiamy!
Super! Synuś się wreszcie wyśpi!! Naprawdę fajna.
OdpowiedzUsuń